Szalone lata dziewięćdziesiąte w Polsce miały ścieżkę dźwiękową i było nią disco polo. Muzyka chodnikowa królowała na targowiskach, stadionach i w mafijnych dyskotekach. Przy disco polo przeżywano pierwszą miłość i wybierano prezydentów. W czasie niedzielnej emisji telewizyjnego Disco Relaxu ulice pustoszały, a księża przesuwali godziny mszy. A kasety i płyty, nie zawsze legalne, sprzedawały się w...
Szalone lata dziewięćdziesiąte w Polsce miały ścieżkę dźwiękową i było nią disco polo. Muzyka chodnikowa królowała na targowiskach, stadionach i w mafijnych dyskotekach. Przy disco polo przeżywano pierwszą miłość i wybierano prezydentów. W czasie niedzielnej emisji telewizyjnego Disco Relaxu ulice pustoszały, a księża przesuwali godziny mszy. Kasety i płyty, nie zawsze legalne, sprzedawały się w milionach.
Dzisiaj...